Stan Ziemi nieustannie się pogarsza – wiemy to wszyscy. Naukowcy od lat biją na alarm, że jej zasoby zużywają się niewspółmiernie do zdolności regeneracyjnych. Niepokojem napawa fakt, że wzrastające zagrożenie w tak niewielkim stopniu przekłada się na zmiany globalnej świadomości, a przede wszystkim – na konkretne działania, które powinny ratować przyrodę najszybciej, jak to tylko możliwe. A zacząć musimy wszyscy – od zmiany codziennych nawyków i uczenia się od siebie nawzajem dobrych ekologicznych praktyk.
„Jesteśmy w trakcie niszczenia samych fundamentów naszych gospodarek, naszych środków przeżycia, bezpieczeństwa żywnościowego, zdrowia i jakości życia na całym świecie” – tak podsumował istotę problemu Robert Watson – przewodniczący grupy naukowej Narodów Zjednoczonych, która w maju tego roku opublikowała raport z trzyletniej pracy analitycznej 450 ekspertów ONZ. Nadmierna produkcja gazów cieplarnianych i wzmożona konsumpcja powodują globalne ocieplenie, a w efekcie – lawinę biochemicznych zmian w przyrodzie. Zerwaniu ulegają przyrodnicze sieci powiązań między gatunkami, co już doprowadziło do znacznego zniszczenia bioróżnorodności i poważnego zachwiania równowagi ekologicznej. Wskutek działalności człowieka Ziemia zatraciła możliwość samoregeneracji. Światowa konsumpcja po raz pierwszy przekroczyła dostępne zasoby w 1986 r. i od tego czasu dzień długu ekologicznego z roku na rok wypada coraz wcześniej.
Problem rujnowania zasobów naturalnych Ziemi jest niezmiernie złożony. Aby choć skrótowo go nakreślić, nie wystarczyłoby miejsca w całym numerze „Echa Klimawentu”. Nadmierne wykorzystywanie źródeł energii pochodzących ze spalania węgla, ropy i gazu, gigantyczne zanieczyszczenie powietrza emitowane przez wysokoprzemysłową produkcję mięsa, setki tysięcy ton plastiku, który zamiast trafiać do recyklingu, pływa w oceanie jako gigantyczne wyspy śmieci wielokrotnie większej niż powierzchnia Polski (takich wysp jest już 5, mniejszych nikt nawet nie liczy!). Te wszystkie problemy zwykłemu człowiekowi wydają się odległe, nierealne, poza zasięgiem jakichkolwiek możliwości działania.
Tymczasem ekolodzy podkreślają, że zmiany muszą się dokonać właśnie na poziomie świadomości jednostki – trzeba zacząć od codziennego oszczędzania energii i czystej wody, ograniczyć spożycie mięsa, jeść tylko te produkty, które zostały wytworzone w sposób przyjazny środowisku, zminimalizować używanie plastiku, ograniczyć transport samochodowy, a przede wszystkim – wywierać presję na polityków i wielkie korporacje. Bo tylko wtedy przyroda ma szansę odzyskać równowagę, którą człowiek zaburzył wskutek swojej inwazyjnej działalności.
W kontekście stanu badań oraz zmian przyrodniczych, które obserwujemy na co dzień, znamienne wydają się słowa Marty Anczewskiej z WWF: „Jeśli nie podejmiemy bardziej zdecydowanych kroków i nie będziemy szybciej odchodzić od spalania węgla, gazu i ropy, to zniszczymy świat, w którym żyjemy. Rachunek za naszą beztroskę zapłacimy sami, ale szczególnie dotkliwie odczują ją przyszłe pokolenia. Zafundujemy im świat zbyt gorący, wrogi, pełen konfliktów politycznych i walk o zasoby. […] Czas, żeby politycy uznali przetrwanie ludzkości za dobro ważniejsze niż doraźne zyski z handlu paliwami kopalnymi. Czas zmienić nawyki i zużywać mniej energii. Czas obrać przyspieszony szybki kurs na gospodarkę niskoemisyjną”. Te słowa napawają niepokojem, bo wieszczą ludzkości nieciekawą przyszłość. Optymistyczne jest jednak to, że świadomość ekologiczna powoli się budzi, zwłaszcza w młodych ludziach. Przykładem niezwykłej postawy jest Greta Thunberg – nastoletnia szwedzka aktywistka klimatyczna. To ona przed parlamentem swojego kraju zorganizowała protest przeciwko zmianom klimatycznym. Ten protest stał się inspiracją do działań wielu młodych ludzi, ale przede wszystkim zwrócił uwagę świata na to, że stan środowiska to nie jest tylko problem dnia dzisiejszego. To spadek, który odziedziczą po nas nasze dzieci, wnuki i wiele następnych pokoleń.
Jak na co dzień chronić przyrodę?/ Bądź eko na co dzień:
- Nie marnuj czystej wody.
- Oszczędzaj energię.
- Sortuj śmieci.
- Ogranicz do minimum użycie plastiku.
- Przechowuj żywność w szklanych pojemnikach.
- Nie używaj plastikowych słomek, sztućców i woreczków.
- Na zakupy zabieraj swoje własne torby, najlepiej z naturalnych materiałów.
- Noś ze sobą własną butelkę z wodą.
- Ogranicz spożycie mięsa, zwłaszcza z produkcji wysokoprzemysłowej.
- Kiedy to tylko możliwe, przesiadaj się z samochodu na rower.
- Promuj wśród ludzi dobre praktyki ekologiczne – rozmawiaj, uświadamiaj, wymieniaj się doświadczeniami i wiedzą.
Natalia Kaszyńska
Wiceprezes Zarządu